15.04.2011 Jestem z Krakowa- Tu głosuję KATEGORIA: Inicjatywy polityczne Krótki opis projektuCelem kampanii było przekonanie młodych ludzi do uczestniczenia w wyborach
samorządowych w aktualnym miejscu zamieszkania, w tym przypadku w Krakowie.
Kampania miała również zachęcić do podjęcia dyskusji na temat tego, w którym momencie
możemy określić się „jestem z Krakowa, Warszawy, Poznania StrategiaZjawiskiem obecnie powszechnie występującym w Polsce jest coraz większa liczba osób
migrujących do innych niż miejsce urodzenia miast, w poszukiwaniu pracy, czy też w
celach naukowych. Osoby te z nowymi miejscami zamieszkania są powiązane nie tylko
poprzez obowiązki i sprawy zawodowe, ale również przez nowe znajomości, rozwijanie
pasji, aktywne spędzanie wolnego czasu. Grupą, której to zjawisko dotyczy w większości są
studenci, którzy wyjeżdżając po maturze do innego miasta, szybko adaptują się w nim i często
po krótkim okresie czasu traktują je jako swój dom. W Krakowie- mieście akademickim
mieszka około 200tys. studentów, którzy stanowili idealną bazę elektoratu dla kandydata
Platformy Obywatelskiej na stanowisko prezydenta Krakowa Stanisława Kracika, a którzy
zgodnie ze swoimi przyzwyczajeniami wracali na wybory do domu. Kampania miała na
celu przekonanie młodych ludzi, by zamiast wyjeżdżać na wybory samorządowe do swojego
rodzinnego miasta, z którym łączą ich coraz słabsze więzi, zagłosowali w Krakowie.
Przyjezdni, tak jak inni mieszkańcy Krakowa, biorą czynny udział w życiu kulturalnym
miasta, korzystają z komunikacji miejskiej, robią zakupy w krakowskich sklepach, więc
coraz częściej chcą mieć również wpływ na rozwiązywanie problemów lokalnych, które ich
dotyczą. Akcja „Jestem z Krakowa- Tu głosuję” miała na celu przekonanie ich, że są tak samo
pełnoprawnymi obywatelami tego miasta, a przez to zachęcenie ich do dopisania się do listy
wyborców w Krakowie i oddania swojego głosu w tym mieście. Chodziło również wsparcie
budowy społeczeństwa obywatelskiego, poprzez zainteresowanie się sprawami publicznymi,
nie na szczeblu lokalnym. Założenie akcji było takie, że im więcej osób z grupy docelowej
kampanii, zdecyduje się na oddanie swojego głosu w Krakowie, tym większą szansę na
zwycięstwo będzie miał kandydat Platformy. Uzasadnienie społecznego celu kampanii czyli autentyczność społecznego przedmiotu kampaniiInicjatorem akcji był sztab wyborczy Stanisława Kracika, któremu zależało, by jak
największa grupa młodych osób zdecydowała się na głosowanie w Krakowie. Jednocześnie
pobudzając dyskusję o tożsamości lokalnej, której adresatem były osoby mobilne,
dynamiczne, mogące stanowić elektorat kandydata Platformy, którego hasłem wyborczym
było „Stać nas na więcej” i reprezentowanie dynamicznych postaw. Wykorzystanie narzędzi komunikacjiPrzygotowane zostały spoty z udziałem autentycznych osób pochodzących z poza
Krakowa, a które utożsamiały się z hasłem kampanii „Jestem z Krakowa” i które
argumentowały swoje przekonanie. Spoty były rozpowszechniane metodą wirusową w
Internecie.
2. Przygotowane zostały plakaty oraz ulotki z dwiema autentycznymi postaciami, które
swoją postawą promowały hasło kampanii „Jestem z Krakowa- Tu głosuję”. Materiały
zostały rozdysponowane w miejscach popularnych wśród studentów w Krakowie.
3. Stworzony został profil na portalu Facebook z instrukcją, w jaki sposób można
dopisać się do listy wyborców. Zawierał również przygotowane wcześniej materiały.
4. Zorganizowana została specjalna akcja promocyjna w krakowskich klubach
popularnych wśród studentów, gdzie oprócz przygotowanych materiałów typu
plakaty, ulotki dostępne były druki niezbędne do dopisania się do spisu wyborców w
Krakowie, jednocześnie oferując zniżki w tych lokalach.
5. Przygotowana została informacja prasowa o akcji, zachęcająca do dyskusji o
tożsamości młodych ludzi i ich związku z miastem zamieszkania.
6. Zostały zorganizowane happeningi, m.in. na miasteczku akademickim AGH, gdzie
rozdawane były materiały promocyjne.
We wszystkich materiałach podkreślane było dość kontrowersyjne stwierdzenie, gdy
autentyczne osoby podpisane z imienia i miejscowości pochodzenia, deklarowały hasło
kampanii „jestem z Krakowa”. EfektywnośćW Krakowie przed wyborami samorządowymi w 2010 roku do spisu wyborców w okresie
poprzedzającym wybory dopisało się 3200 osób. Trudna jest do oszacowania liczba osób które zagłosowały w Krakowie biorąc zaświadczenia w swoim mieście. Niezwykle trudno jest określić jaki odsetek osób dopisujących się do spisu wyborców został do tego nakłoniony poprzez zorganizowaną
akcję. Niesprzeczne jest jednak, że główną grupą wśród osób, które dopisały się do spisu
wyborców, były osoby młode, które stanowiły grupę docelową kampanii.
Poprzez wydrukowane 5 tysięcy plakatów oraz 15 tysięcy ulotek, które trafiły do miejsc
popularnych wśród studentów (uczelni, akademików, klubów studenckich, akademickich
placówek kulturalnych), szacujemy, że przekaz kampanii dotarł do kilkudziesięciu tysięcy
osób będących w grupie docelowej kampanii.
Zostało wydrukowanych tysiąc formularzy, umożliwiających dopisanie się do listy wyborców
w Krakowie i rozdysponowanych w krakowskich klubach studenckich.
Trudna do oszacowania jest liczba osób, do których kampania dotarła metodą wirusową.
Akcją zainteresowały się również m.in. Radio Plus, Interia.pl, Gazeta Wyborcza.
Ze względu na ograniczone środki finansowe będące w dyspozycji sztabu wyborczego na ten
cel, jedynymi kosztami poniesionymi podczas przeprowadzania akcji, były koszty poniesione
na produkcję plakatów oraz ulotek (ok. 1500zł). Opis inicjatoraSztab wyborczy Stanisława Kracika, kandydata Platformy Obywatelskiej na prezydenta
Krakowa w 2010 roku. InsightPrzekaz odwołuje się do poczucia ludzi młodych, że choć nie urodzili się w Krakowie,
to wydarzenia z nim związane interesują ich bardziej, niż to, co dzieje się w ich
rodzinnym mieście. Często nie wiedzą w jaki sposób określić swoją przynależność do
nowej społeczności, krępują się powiedzieć „jestem stąd”, mając kontakt z ludźmi,
którzy w Krakowie się urodzili. Problem w szczególności dotyczy Krakowa, miasta o
konserwatywnych poglądach, zamieszkałe w dużej części przez osoby przyjezdne. BIG IDEAPomysł polegał na zderzeniu konserwatywnego myślenia dominującego w Krakowie z
postawą osób przyjezdnych, deklarujących swoją przynależność do tego miasta, mimo, że
urodzili się gdzie indziej. Zachęcając, aby swoim domem określali miejsce, w którym czują
się dobrze i z którym wiążą nie tylko doraźne sprawy, ale również przyszłość, odczuwali
odpowiedzialność za nie, wyrażone oddaniem głosu w wyborach lokalnych. |